Witajcie!
Ostatnio na moim stole po raz kolejny zawitały naleśniki. Dawno ich nie jadłam, więc miło było znowu się z nimi przywitać. Tym razem podałam je po prostu z serkiem wiejskim wymieszanym z
cynamonem, udekorowałam owocami i polałam sosem czekoladowym o którym dziś napiszę Wam parę słów.
Składniki(na około 8 dużych naleśników):
1,5
szklanki mąki
2
jajka
1
szklanka mleka
1
szklanka wody
Cukier(jeśli
chcemy naleśniki na słodko)/szczypta soli
SWEET FREEDOM - Sos Czekoladowy!
Chciałbym Wam też przedstawić mój ulubiony sos czekoladowy. Nie jest to żadna reklama,
ale uważam, że jest on na tyle smaczny, abym spokojnie i szczerze mogła Wam go polecić. Jest wyprodukowany głównie z naturalnego ekstraktu z owoców, wody oraz kakao. Nie zawiera glutenu. Jest też dobra wiadomość dla tych, którzy liczą kalorie: każda łyżeczka to tylko 14kcal.
Do czego może się przydać? Ja używam tego sosu do naleśników, owsianek, ulubionej kaszy manny czy owocowych smoothies... czyli po prostu wszelkiego rodzaju deserów!
Można z niego też zrobić gorącą czekoladę; wystarczy, że połączymy ok.3-4 łyżek sosu czekoladowego z 200ml gorącego mleka.
(Przyznam szczerze, że nie jestem pewna, czy ten sos jest dostępny w Polsce, bo ja kupuję go w UK...ale nie powinno być problemu z kupnem go online :) )
(Przyznam szczerze, że nie jestem pewna, czy ten sos jest dostępny w Polsce, bo ja kupuję go w UK...ale nie powinno być problemu z kupnem go online :) )
Zachęcam Was raz jeszcze do wzięcia udziału w Styczniowym Wyzwaniu!
Miłego Dnia!
Twoje naleśniki wyglądają bardzo smacznie;)
OdpowiedzUsuńJa w przeciwieństwie do ciebie smażę je wręcz nałogowo;)
Dzięki! :)
UsuńLubię taki lekko podpieczone naleśniki :) Pysznie wyglądają! :D
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja! :) Dziękuję bardzo!
UsuńMmm, zjadłabym! :) Czym robisz zdjęcia? :>
OdpowiedzUsuńCanon 600D :)
UsuńPozdrawiam!
Wyglądają pysznie, akurat dzisiaj miałam naleśniki, ale na słono.
OdpowiedzUsuńO wyruszam zaraz na poszukiwanie tego sosu, zapiszę sobie nawet nazwę w moim zeszycie produktów bezglutenowych :)
Nie wiem czy nie będziesz musiała zamówić tego sosu przez internet,bo ja kupuję go w UK. :)
Usuńaleee pyszności:D
OdpowiedzUsuńOjeju weszłam na złą stronę :) Ups raczej na dobrą stronę ale o złej godzinie !:) Przez Ciebie się zrobiłam bardzo głodna :) Mega smakowity blog :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo,że Ci się spodobał :)
UsuńPodziwiam Cię za naukę Francuskiego !:) Wow kiedyś próbowałam.. I jest to bardzo ciężki język :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Może byś dała przepis na jakieś meksykańskie cudo ? czekam z niecierpliwością !:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki w każdej postaci :) Sos świetny, nie słyszałam o nim wcześniej, ale na pewno go poszukam
OdpowiedzUsuń:)
Ale cudowne! :D
OdpowiedzUsuńale bym zjadła... ślicznie podane
OdpowiedzUsuńTen czekoladowy dodatek zachęca:)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatnie podane -wspaniale
OdpowiedzUsuń