czwartek, 10 lipca 2014

Tym razem się nie poddam!

Cześć! 

Już Lipiec,czyli od ponad dwóch miesięcy...

Nadal się nie poddałam i walczę sama ze sobą o: lepsze samopoczucie, kondycje, ciało i radość z małych momentów w życiu! 

Dlatego dziś chciałam napisać kilka słów o tej wielkiej zmianie:
Jak to się zaczęło i jak się tu pojawiłam?
Jak teraz jem?
Co ćwiczę?



Jak to się zaczęło?
Po prostu potrzebne mi były takie zmiany w moim życiu. Dla samej siebie.Przez jakiś czas śledziłam profil E.Chodakowskiej na Facebook'u, codziennie widziałam metamorfozy dziewczyn, które zmieniały swoje stare nawyki, menu ale też i ciało. Kilkakrotnie sama chciałam wprowadzić zdrowe posiłki do swojego dziennego jadłospisu i więcej ćwiczeń w ciągu tygodnia; jednak za każdym razem za szybko się poddawałam. W połowie Kwietnia tego roku zdecydowałam,że czas zakończyć wszystkie wymówki i nauczyć się cierpliwości. W końcu coś o co nie dbało się przez tyle lat, nie poprawi się w ciągu kilku tygodni. Wtedy też wpadłam na pomysł,aby założyć swój własny blog. Pomyślałam,że będę do Was pisać o zdrowym trybie życia,co spowoduje,że tym razem mi też uda się osiągnąć swój cel.

Jak teraz jem?
Przede wszystkim - zdrowo! 
Kolorowo i zielono! Dużo owoców i warzyw. Owoce zazwyczaj w formie koktajlu. 
Zazwyczaj jem 5 posiłków dziennie co 2-3 godziny. W ten sposób nie doprowadzam się do głodu,wiec mój organizm nie musi się bronić i nie odkłada jedzenia ze strachu przed kolejnym atakiem głodu.
Podczas wielkiej zmiany, postanowiłam też ograniczyć słodycze do minimum. Jasne, zdarzy mi się czasem coś zjeść. Jednak nie można sobie wszystkiego w życiu odmawiać. 
PIJE TEZ DUŻO WODY! Ponad 1.5L dziennie!




Co ćwiczę?
Zależy od tygodnia, jeden tydzień z Ewa, inny z Mel B i XHIT. Ćwiczenia na ramiona, brzuch, pośladki, uda, nogi. Ostatnio stworzyłam swój własny plan treningowy , który trwa 40min. Wybrałam swoje ulubione ćwiczenia na rożne części ciała. 
Ćwiczę 6 lub 7 razy w tygodniu. Czasem pojawiam się na basenie, ale planuje teraz odwiedzać to miejsce przynajmniej raz na tydzień! 

Miłego wieczoru!



5 komentarzy :

  1. Też zmieniłam swoje nawyki ; )
    powodzenia :)
    bardzo podoba mi się twój blog :)
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. w takim razie dodaję się do obserwujących i czekam na post :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia! Ja też uwielbiam basen i od przyszłego tygodnia widzę siebie tam 2razy w tygodniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brawo :-) ja też walczę o zdrowie :-):-):-) powodzenia :-)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jak zostawisz po sobie ślad!
Z góry dziękuję za każdy komentarz.
Pozdrawiam.